- Rozmawiałam z lekarzem. - oznajmiła dzisiaj moja mama wchodząc do pokoju.
- I? - spytałam mając nadzieję, że usłyszę te zbawienne słowa.
- Zmniejszamy ci dawkę.
Właśnie. Antydepresanty, które dołowały mnie jeszcze bardziej. Nareszcie zmniejszają mi dawkę! Myślałam, że do usranej śmierci się tego nie doczekam.
- Ile? - spytałam krótko nie odrywając wzroku od ekranu komputera.
- Jedna wieczorem, pół rano rispoleptu, jedna wieczorem, jedna rano asentra i to samo depakine.- odparła rodzicielka zerkając na mnie ukradkiem.
- Rozumiem.
I tyle się póki co wydarzyło. Obejrzałam dwa odcinki nowego sezonu "Supernatural" i napisałam e-mail do przyjaciółki poznanej na oddziale psychiatrycznym. Tęsknię za nią. Jest dla mnie jak siostra. Poza tym dziękuję Wam za wsparcie. Telliel, Yu-chan - dziękuję Wam. Kocham Was dziewczyny! <3
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń